Przygotowania do rundy wiosennej trwają, drużyny grają sparingi. Tylko w Łapach cisza
Do rozpoczęcia rozgrywek piłkarskich na Podlasiu został nieco ponad miesiąc. Drużyny w ramach przygotowań grają między sobą sparingi, testują zawodników i szukają wzmocnień. W ostatnich dniach rozegrano kilka ciekawych sparingów.
W sobotę na sztucznym boisku w Łomży, ŁKS Łomża grał z Warmią Grajewo i pokonał "Wilczki" 2:1. Osłabiona brakiem kilku podstawowych zawodników Warmia w pierwszej połowie meczu miała przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Wynik do przerwy był bezbramkowy. Po przerwie przeważali już Łomżanie, a pierwszą bramkę zdobyli w 70 minucie. Z rzutu karnego wyrównał Paweł Stypułkowski, a wynik na 2:1 ustalił, strzałem lobem, Lemański.
Ważne jest to, że w kolejnym tegorocznym meczu WARMIA pokazała wiele udanych akcji, szybką, pomysłową grę i do tego udanie wkomponowali się w zespół młodzi piłkarze - czytamy o meczu na stronie klubowej Warmii.
Kolejny ciekawy mecz rozegrany został w Zambrowie, gdzie sparing zagrali dwaj czwartoligowcy - Orzeł Kolno i Sparta Szepietowo. Lepsi byli Kolnianie, którzy wygrali 3:2.
– Mecz rozpoczął się od ataków podopiecznych Ireneusza Piwko, czego efektem był gol strzelony przez Radka Jurczyka – informuje Piotr Dąbkowski.– Mimo kilku dogodnych sytuacji nie udało się podwyższyć rezultatu, a w 40 minucie spotkania z rzutu wolnego zespół Sparty doprowadził do remisu. Był to pierwszy celny strzał zespołu z Szepietowa w tej części spotkania na naszą bramkę.
W drugiej połowie zespół z Kolna w dalszym ciągu atakował, stwarzając kilka okazji bramkowych.
– Po dwóch z nich Adrian Gwiazda i Damian Łazarczyk wyprowadzili nasz zespół na prowadzenie – podsumowuje Dąbkowski. – Cały mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Orła.
Wicelider klasy okręgowej, KS Śniadowo, 4:1 ograli Rzekuniankę Rzekuń, mimo że jako pierwsz prowadzenie w meczu objęli piłkarze z Rzekunia. Później strzelali już tylko Śniadowianie.
K.S. Śniadowo, w drugiej połowie dużo rotacji składem,testowanie, trener chciał sprawdzić i dac zagrać wszystkim, również nietypowe pozycje niektorych zawodników spowodowały że mecz się nieco uspokoił choć zagrożenia pod naszą bramką praktycznie nie było - podsumowują mecz działacze KS Śniadowo.
Kolejny sparing rozegrały Biebrza Goniądz i Jasion Jasionówka. W meczu padł remis 2:2, mimo wielu niewykorzystanych sytuacji przez zawodników Biebrzy. Również wynikiem 2:2 zakończył się test-mecz pomiędzy Promieniem Mońki a KS Michałowo, który odbył się na boisku "Mechaniaka" w Białymstoku.
----------------------------------------
Inaczej przygotowania wyglądają w Pogoni Łapy. Drużyna wciąż nie rozpoczęła treningów i nie wiadomo, kiedy to się stanie. Klub ma problemy organizacyjne i to najpierw z nimi musi się uporać, żeby przystąpić do rozgrywek na wiosnę. Jeśli klub nie rozegra rundy wiosennej w IV lidze, rozpocznie kolejny sezon od gry w A-klasie.
Komentarze