Lider IV ligi podlaskiej przegrywa sparing z trzecioligowcem... 1:7
Ruch Wysokie Mazowieckie rozegrał dziś pierwszy sparing przed rundą wiosenną, w której ma tylko postawić kropkę nad "i", i po sezonie wrócić do III ligi. Tymczasem w meczu kontrolnym przegrywa ze swoim potencjalnym rywalem na wyższym szczeblu aż 1:7. Czy to zły prognostyk?
W 6 minucie Ruch wyszedł na prowadzenia - bramkę strzelił Karol Janik. Później strzelali już tylko piłkarze z Mazowsza - kolejno w minutach: 20. 26. 40. 44. 70. 76. 88.
Trzeba pamiętać, że to tylko mecz kontrolny, ale wynik motywuje do cięższej pracy. Do rozpoczęcia rundy niecałe dwa miesiące, które zamierzamy wykorzystać i dobrze się przygotować - czytamy w podsumowaniu meczu na facebooku Ruchu Wysokie Mazowieckie.
KOMENTARZ: Nie sugerujemy się wynikiem pojedynczego sparingu, ale przypadkowy z pewnością nie jest. Mimo szczerych chęci i ciężkiej pracy zawodników, trudno o optymizm jeśli chodzi o przyszłego beniaminka III ligi, który awansuje z IV ligi podlaskiej (którakolwiek byłaby to drużyna). Różnica poziomu gry na w naszej IV lidze w porównaniu z woj. mazowieckim, łódzkim, a nawet warmińsko-mazurskim jest, niestety, widoczna. I to nie opinia, to fakty. Wystarczy spojrzeć w tabelę III ligi grupy I i poszukać tam drużyn z naszego województwa. Jeszcze tam są.
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.
Komentarze